Spotkanie zaczęło się od wystąpienia zawodników kończących karierę. Marcin Nowaczyk oraz Grzegorz Spalerski zostali uhonorowani od klubu pucharami za występy w drużynie. Gościem na spotkaniu był P. Dariusz Jakubas który także pogratulował i podziękował zawodnikom.
Po gwizdku sędziego Czarni próbowali przestraszyć rywala. Dwie pierwsze akcje sprawiły że pod bramką Unii było groźnie. Kilka krotnie przyjezdni bronili się wybijając piłkę za linie boczną. Jeden z daleko wyrzuconych autów przez Adriana Mikitiuka trafił do Marcina Nowaczyka ten strzałem zza 16-tki uderzył piłkę w długi róg. Gdzie dobijał ją Paweł Czura lecz już za linią bramkową. Więc zapisana bramka Nowaczyka otworzyła wynik spotkania. Większość spotkania to gra w środku pola i walka o przetrzymanie. W końcówce Czarni atakowali bramkę rywala z każdej strony lecz bez dobrego wykończenia. Po zmianie stron inicjatywę przejęła Unia. Mogło dojść do wyrównania. Goście stworzyli składną akcje i zdobyli bramkę lecz zawodnik przyjmujący piłkę zdaniem sędziego pomógł sobie ręką. I gra została wznowiona rzutem wolnym dla Czarnych. ~Panowie czas się obudzić -oznajmił Paweł Morek. Zawodnicy wzięli sobie to do serca, tym samym uwierzyli w siebie. Wspaniała wrzutka Marcina Sechafera za obrońców do piłki wyszedł Adrian Mikitiuk, przejął futbolówkę położył bramkarza i podwyższył prowadzenie na 2:0. Trener dokonał dwóch zmian. Wprowadzony do gry Paweł Dominik oraz Piotr Lechowicz mieli ożywić grę Jelenina. Ich obecność na boisku można było szybko dostrzec. Akcja lewą stroną piłka zagrana do Pawła Morka. Ten zwiódł jednego z obrońców wrzucił piłkę w pole karne a świetnie zamykający akcje Piotr Lechowicz mając na plecach obrońcę wbił piłkę do bramki z bliskiej odległości. To nie koniec ataków Jelenia. Wspaniale do drużyny mógł wpisać się Grzegorz Morek popisując się dwójkową akcją z Adrianem Mikitiukiem który mógł jeszcze odegrać na strzał koledze ale zmylił obrońce i zbyt mocno wypuścił sobie piłkę a bramkarz gości bez problemu wyłapał futbolówkę. Przy wyniku 3:0 Czarni spokojnie mogli łapać siły na kolejne akcje. Lecz goście nie przystopowali. Najpierw po niedokładnej pułapce ofsajdowej obrońców, zespół uratował Łukasz Bieleszczuk łapiąc 100% okazje. A kolejno potężnie wykonany rzut wolny przez Piotra Zieziule. Łapał piłki które powinny wpaść do bramki. A kilka minut później popełnił fatalny błąd przy strzale tego samego zawodnika "wypluł" futbolówkę przed siebie i z najbliższej odległości do siatki skierował ją zawodnik Unii. Do końca zostało niewiele. A Czarnym nadal było mało. Akcja Piotra Lechowicza który podał prostopadle do Aleksandra Nieradki, ten w swoim stylu uderzył w długi róg gdzie piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki. Przy wyniku 4:1 arbiter zakończył spotkanie. Po to aby kibice mogli podziękować drużynie i tym samym pożegnać Marcina Nowaczyka.
CZARNI JELENIN - UNIA KUNICE Ż. 4:1 (1:0)
Skład:
-Ł.Bieleszczuk -
-P.Czura, K.Bendiuł, M.Sechafer, M.Walotka -
-P.Zawal, P.Morek, M.Nowaczyk,G.Morek -
-A.Mikitiuk, A.Nieradka
Bramki:
M.Walotka ~ P.Dominik (60')
P.Zawal ~ P.Lechowicz (65')
P.Morek ~ D.Matczak (75')
widzów: 180
Skład:
-Ł.Bieleszczuk -
-P.Czura, K.Bendiuł, M.Sechafer, M.Walotka -
-P.Zawal, P.Morek, M.Nowaczyk,G.Morek -
-A.Mikitiuk, A.Nieradka
Bramki:
- Marcin Nowaczyk (28')
- Adrian Mikitiuk (63')
- Piotr Lechowicz (74')
- Szymon Zboralski (82')
- Aleksander Nieradka (90'+3')
M.Walotka ~ P.Dominik (60')
P.Zawal ~ P.Lechowicz (65')
P.Morek ~ D.Matczak (75')
widzów: 180
2 komentarze:
A gdzie notka o skandalicznym zachowaniu grupki pijanych pseudo kibiców??
Fryzjer_
Co wieś to wieś
Prześlij komentarz