poniedziałek, 21 września 2009

Pech w Lubsku!

Czarni Jelenin mieli wielkiego pecha w wyjazdowym spotkaniu z Budowlanymi Lubsko. Czarni atakowali całą pierwszą połowę. Starali się jak mogli, pogodzili się nawet z tym gdy arbiter nie uznał prawidłowo zdobytej bramki. A wszystko po to aby Budowlani Lubsko zdobyli bramkę do szatni i potem podnieśli prowadzenie. Czarni robili co mogli lecz ciężko było przejść obronę. A tym bardziej pokonać bramkarza. Jedynie Adrian Mikitiuk dokonał tego strzałem z rzutu wolnego.

Czarni zaczęli szybko, lecz nieskutecznie. Pierwsze 10' minut polegało na wystraszeniu rywala. Zawodnicy Jelenina na bramkę rywala oddali aż sześć strzałów. Budowlani odpowiedzieli kontrując dwa ataki lecz w każdym z nich piłka poszybowała wysoko ponad bramkę. Czarni bardzo szybko wyprowadzali ataki. Lecz obronę Budowlanych pokonali dopiero w 32' minucie gdy Adrian Mikitiuk efektownie zagrał piłkę do Aleksandra Nie ten przełożył piłkę i zdobył przepięknego gola. Arbiter tego spotkania dopatrzył się faulu w ataku i nie uznał bramki. Za winnego uznał podającego piłkę Adriana Mikitiuka. ~Dlaczego nie gwizdnął po podaniu tylko po bramce? Na nic były już komentarze trzeba było grać dalej. Budowlani nie potrafili pokonać obrony, tak samo ataki Czarnych dużą ilością zawodników były na nic. Już wydawało się ,że pierwsza połowa dobiegnie końca. A tutaj niespodzianka. Paweł Czura nie kryjąc swojego zawodnika dał mu wolne pole do gry. Gracz Lubska z 30 m. nie wahał się uderzyć na bramkę oddał strzał a wysunięty Łukasz Bieleszczuk był już bez szans. Po przerwie inicjatywę przejęli gospodarze. Brak stopera spowodował nieład w obronie Czarnych a dla Kamila Bendiuł rola ostatniego to za duża odpowiedzialność. Lecz trener mu zaufał. Zawiódł się w 58 minucie gdy błąd obrońców i nieupilnowanie dwóch graczy to bramka dla Budowlanych rozjechali obronę Jelenina i podwyższyli prowadzenie. Końcowe minuty należały już do Jelenina. Lecz Lubsko także odpowiedziało kilkakrotnie a Łukasz Bieleszczuk efektownie spisywał się w bramce. Pierwszą bramkę dla Czarnych zdobył Adrian Mikitiuk. Oddając piękny strzał z 30 m. Tym samym strzelając trzecią bramkę z rzutu wolnego w trzech występach. Remis był już w rękach Jelenia Aleksander Nieradka dograł piłkę do Piotra Lechowicza ten przepuścił między nogami do stojącego za nim Patryka Zawala ten natomiast oddał strzał w górny róg bramki. Lecz zbyt lekko aby bramkarz miał problemy z obroną. Do końcowego gwizdka to o dziwo duża ilość nagłych kontuzji graczy Lubska. Czarni protestowali co do gry na czas lecz było już za późno. Czarni przegrali drugie spotkanie. Chociaż mecz mogli wygrać... Jednak wyjazdy to nie lada łatwe wyzwanie.

BUDOWLANI LUBSKO:CZARNI JELENIN 2:1 (1:0)

Skład:

-Ł.Bieleszczuk -
-P.Dominik, K.Bendiuł, P.Czura, M.Walotka -
-D.Matczak, M.Sechafer, A.Mikitiuk, P.Zawal-
-Aleks.Nieradka, P.Lechowicz

Bramki:
  • Adrian Mikitiuk (63')
Zmiany:

M.Walotka ~ W.Tworek (35')

Brak komentarzy: