niedziela, 21 lutego 2010

Czarni bezkonkurencyjni... 2 cz. "Finały"

Tak jak przewidywano Czarni Jelenin pojechali ten turniej wygrać i tak się stało. Faworyci pokonali wszystkie zespoły z którymi przyszło im się zmierzyć zajmując pierwsze miejsce. Był to wielki dzień szczególnie dla Pawła Morka który w dzień Turnieju oficjalnie otrzymał papiery trenerskie. Swoje osiągnięcie przypieczętował golem w finale. Wspaniale spisywał się Adrian Mikitiuk który w szczycie swej formy "walił jak w kaczki" na bramkę rywali. Zdobywając 6 bramek w 3 meczach ostatecznie zostając najlepszym piłkarzem turnieju.

CZARNI - TRAPER CHICHY 4:2


W meczu z Traperem można było podziwiać umiejętności strzeleckie Adriana Mikitiuka oraz zawodników asystujących mu przy golach. Dwa razy traper dochodził na wynik kontaktowy. W ostatnich sekundach Adrian Mikitiuk wyszedł sam na sam lecz był ciągnięty za koszulkę. Sędzia wskazał na rzut wolny a zawodnika ukazał czerwoną kartką. Gdy Adrian Mikitiuk ustawiał piłkę dodał: "Spokojnie. Uderzysz tylko i gwizdek będzie" No i uderzył... Strzelając czwartą bramkę w tym meczu.

CZARNI - SPARTA MIODNICA 2:1

Była to przepustka do finału. Czarni łatwo strzelili pierwszą bramkę konstruując piękną akcje z wykończeniem Aleksandra Nieradki. Kolejne trafienie dołożył niezawodny Adrian Mikitiuk podwyższając prowadzenie. Trener oszczędził zawodników i wpuścił świeżych. Po błędzie Waldemara Tworka Sparta strzeliła bramkę kontaktową lecz było już za późno aby mogli myśleć o wyrównaniu.
CZARNI - BESKID BOŻNÓW 2:0

Bo długich sporach z organizatorami turnieju i dogrywce Beskid Bożnów wywalczył awans do finału. Lecz nie potrafili pokonać Czarnych Jelenin. którzy bez problemu poradzili sobie z rywalem. Pierwszego gola dla Czarnych zdobył Paweł Morek na którego czekał cały turniej. Kolejne oczko dołożył Kamil Walotka po wspaniałej akcji naszych zawodników.

sobota, 20 lutego 2010

Turniej halowy "eliminacje"

Dziś na hali wojskowej w Żaganiu o godz 13.00 rozegrana została 1 cz. turnieju a właściwie eliminacje. Czarni Jelenin swoją grupę przeszli bezbłędnie wygrywając wszystkie mecze i awansując z pierwszego miejsca, dostali się do finałów zdobywając 12pkt. strzelając 9 bramek tracąc zaledwie 2 a o to wyniki meczów:

CZARNI - BUDOWLANI GOZDNICA 1:0

Czarni szybko zaatakowali pierwsza akcja mogła zakończyć się bramką ale niestety piłka trafiła w słupek. Chwile później Paweł Morka rozciągnął grę podając do Adriana Mikitiuka który odegrał wchodzącemu Aleksandrowi Nieradce ten już nie mógł się mylić i strzelił bramkę na prowadzenie. Budowlani szybko mogli wyrównać bo dwóch błędach w obronie dwukrotnie wychodzili na pozycje sam na sam lecz niezawodny Łukasz Bieleszczuk wspaniale bronił swojej bramki.

CZARNI - KONIN ŻAGAŃSKI 2:0

Mecz z Koninem Żagańskim był już nieco trudniejszy. Dwie wspaniałe bramki Adriana Mikitiuka zapewniły zwycięstwo naszemu zespołowi. Szczególnie druga bramka w której nasz zawodnik przeszedł całe boisko i ostatecznie strzelając w długi słupek.

CZARNI - SPROTAVIA SZPROTAWA II 4:1

W pierwszej jedenastce Czarni wystawili rezerwową grupę z racji tej ,że Czarni grali mecz po meczu. Wtedy Sprotavia strzeliła bramkę. Aby pewnie awansować szybko doszło do zmian. Wtedy Czarni rozpoczęli popisy strzeleckie i akcje. Bramki Aleksandra Nieradki, Adriana Mikitiuka kolejno wspaniałe trafienie Piotra Lechowicza i Sebastiana Nieradki pogrążyły drużynę Sprotavi.

CZARNI - POGROM POŻARÓW 2:1

Ten mecz miał szczególne znaczenie bo był to finał grupy. Pierwszą bramkę dla Czarnych puszczano by w telewizji :) Rozklepali zawodników Pożarowa i wspaniałym wykończeniem Adrian Mikitiuk strzelił gola na prowadzenie. Kolejne minuty przebiegały na luzie. Błąd w ustawieniu wykorzystał pogrom strzelając bramkę na wyrównanie. Wygranie meczu pozostało w rękach trenera Pawła Morka który minął kilku graczy i z "dużego palca" umieścił piłkę w siatce.


ZAPRASZAMY WSZYSTKICH NA FINAŁY JUTRO GODZ 12.00

niedziela, 7 lutego 2010

Pierwszy sparing.

Czarni pod wodzą Pawła Morka wygrali wyjazdowe spotkanie w Żarkach Wielkich. Obie drużyny podeszły do tego spotkania z humorem i zabawą. Nie brakowało kiksów i wywrotek ponieważ pokryta śniegiem murawa zupełnie nie nadawała się do gry. Lecz mimo tego na boisku panowała fantastyczna atmosfera. Czarni nie wystąpili w pełnej jedenastce. Udział w grze brali juniorzy, seniorzy a także przymierzani do klubu zawodnicy. Pierwsza na prowadzenie wyszła Granica. Czarni po strzale Aleksandra Nieradki szybko wyrównali. Kolejno widowiskową akcją -Adrian Mikitiuk zatańczył w polu karnym z obrońcami Żarek i strzelił gola na prowadzenie. Jeszcze jedno trafienie dołożył Waldemar Tworek. Lecz kolejnym razem przestrzelił rzut karny. Granica nie poddawała się wspomagani przez dwoje naszych zawodników Dawida Szpalerskiego i Kuszka z powodu braków kadrowych strzelili gola kontaktowego. Do ostatniego gwizdka wynik nie uległ zmianie i spotkanie zakończyło się 2:3 dla drużyny Jelenina. Kolejne spotkanie prawdopodobnie w Otyniu.