niedziela, 15 maja 2011

Niepokonany lider...

Czarni Jelenin zajmujący pierwsze miejsce w lidze pędzą jak burza, nie przegrywając żadnego spotkania. Tak było i w tym meczu, gdzie Czarni podejmowali Motor Koło. Łatwo wygrali te spotkanie 6:3 dając sobie strzelić trzy gole po prostych błędach.
Nastawieni na ofensywny styl gry gospodarze szybko otworzyli wynik. Z braków kadrowych pozycję napastnika zajął Piotr Lechowicz grający na co dzień z tyłu. Po dośrodkowaniu Pawłą Morka to właśnie Piotrek wiedział gdzie się znaleźć i zmieścił piłkę między nogami bramkarza otwierając wynik spotkania. Po strzeleniu bramki musiał jednak wrócić na linię obrony gdyż kontuzji nabawił się Marcin Seehafer. Częste faule Motoru przed polem karnym stwarzały zagrożenie. Aktywne w tym meczu były boki. Zbyszek Mastalerz i Paweł Morek. Właśnie ta dwójka często asystowała przy pierwszym i drugim golu. Gdzie po podaniu Zbyszka piłkę na klatkę piersiową przyjął Adam Chyliński i zanim piłka spadła na ziemię uderzył z podbicia na bramkę. Piłka odbijając się od poprzeczki wpadła do siatki. Po zdobyciu bramki na 2:0 Adam mógł zanotować na swoim koncie asystę. Z rzutu wolnego dorzucił piłkę na najwyższego w polu karnym Adriana Mikitiuka, lecz piłka po strzale głową trafiła ponownie w poprzeczkę. Po stracie piłki przez Damiana Kuszek w środkowej strefie gry Motor zaatakował. Podanie za obrońców wykorzystał napastnik Koła. Lecz wychodząc sam na sam z Łukaszem Bieleszczukiem został sfaulowany. Arbiter podyktował jedenastkę którą pewnie zamienił na bramkę zawodnik Motoru, zdobywając gola kontaktowego. Czarni szybko wzięli się do roboty. Paweł Morek wykorzystał słońce które świeciło na przekór bramkarzowi gości, uderzył z 20 metrów. Lecz nie miał tyle szczęścia co Adam i piłka odbita od poprzeczki prawdopodobnie nie przekroczyła linii bramkowej. Ogromnego pecha mieli Czarni gdyż po rzucie wolnym wykonanym przez Adriana Mikitiuka piłka po raz czwarty w tym meczu odbiła się od poprzeczki. Niemoc zdobycie bramki przez Czarnych została przełamana, lecz nie przez nich samych. Po dośrodkowaniu zawodnika Jelenina obrońca Koła głową zmienił tor lotu piłki wbijając ją do swojej bramki. Motor strzelając sobie bramkę szybko się odegrał. Po wykonaniu rzutu rożnego zawodnik koła, postanowił sprawdzić swoje umiejętności i spod bliższego bramce boksu uderzył na bramkę Jelenina zaskakując tym strzałem nie tylko bramkarza lecz również piłkarzy jak i kibiców. Drugi raz Motor zbliżył się wynikiem na jeden punkt. Szybka odpowiedź Jelenina i po bramce Damiana Kuszek Czarni cieszyli się z wyniku 4:2 do przerwy. Druga połowa należała już tylko do Jelenina. Czarni stwarzali sobie okazję czego zabrakło zawodnikom Koła. Najpierw Adrian Mikitiuk po rajdzie prawą stroną założył "piłkarską dziurę" bramkarzowi podwyższając wynik. Następnie ten sam zawodnik faulowany w polu karnym, zdobył gola z jedenastki którą podyktował sędzia. Ogromne szansę na zdobycie mieli Zbyszek Mastalerz z pozycji sam na sam trafiając w bramkarza. Oraz Damian Kuszek który po podaniu od Adzia z najbliższej odległości posłał piłkę nad bramką. Niewykorzystane sytuację zemściły się w końcówce meczu, gdzie napastnik minął Gerarda Gabigę oddał strzał z rogu szesnastki. A zmiennik Łukasza Bieleszczuka, Arkadiusz Nieradka odprowadził piłkę wzrokiem lecz ta odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Wynikiem 6:3 zakończyło się to spotkanie.

CZARNI JELENIN - MOTOR KOŁO 6:3 (4:2)

Skład:
- Ł.Bieleszczuk-
- P.Dominik, K.Walotka, G.Gabiga, M.Seehafer -
- P.Morek, A.Chyliński, D.Kuszek, Z.Mastalerz -
- A.Mikitiuk, P.Lechowicz

Bramki:
  • P.Lechowicz (12')
  • A.Chyliński (25')
  • bram. sam (34')
  • D.Kuszek (41')
  • A.Mikitiuk (57' k. ; 72')
Zmiany:
~ M.Seehafer - O.Winiarski(30')
~ O.Winiarski - P.Zawal (70')

wtorek, 10 maja 2011

Czarni Liderem!

Fotorelacja:






UKS WITKÓW - CZARNI JELENIN 0:7

czwartek, 5 maja 2011

Sparing z Husarią

Spontaniczny, nieplanowany mecz z Husarią Dzietrzychowice odbył się 3 maja w ramach sparingu na stadionie w Jelenine. Czarni Jelenin mając w planach trening zgodzili się na to spotkanie, aby sprawdzić młodych zawodników jak i rezerwowych. Wzmocniona drużyna Husarii spisywała się lepiej niż w meczu ligowym, było to spowodowane powrotem kilku graczy. Gospodarze jednak wygrali ten mecz 4:0 a bramki dla naszej drużyny strzelali. Dawid Kuszek trafiając dwa razy, Konrad Gabiga jak i Aleksander Nieradka. Bliski zdobycia bramki był Oskar Winiarski lecz jego strzał trafił w poprzeczkę bramki.

środa, 4 maja 2011

Czarni na piątkę!

Po remisie lidera rozgrywek Hamara Górzyn, Czarni Jelenin na swoim stadionie nie mogli nic innego jak wygrać. Stało się tak jak planowano, gospodarze dali sporą lekcję futbolu Żarskiej Unii Kunice. Wynikiem 5:0 zakończyło się te spotkanie.
Czarni po gwizdku szybko ruszyli na bramkę rywala. Dośrodkowania w pole karne nie przyniosły większych efektów. Styl gry jednak nie zmienił się gospodarze nadal próbowali zdobyć bramkę wrzucając piłkę w pole karne. Efekt przyniosły dopiero długie piłki zagrywane ze środka pola. Paweł Morek zagrał piłkę za obrońców a zza ich pleców wybiegł Zbigniew Mastalerz pakując piłkę do bramki. Po zmianie stron Czarni ponownie próbowali dośrodkowywać. Tym razem udanie. Aktywność Pawła Morka pozwoliła na podwyższenie prowadzenia. Gdy bramkę po dośrodkowaniu z najbliższej odległości zdobył Aleksander Nieradka podwyższając prowadzenie. Niedługo po tym Adrian Mikitiuk przyjmując piłkę w polu karnym, oszukał obrońcę przekładając piłkę na drugą nogę i uderzył w bliższy róg bramki. Przy wyniku 3:0 ogromny pech towarzyszył zawodnikom Jelenina. Strzał Adriana Mikitiuka trafił w słupek bramki. Chwile później uderzenie Aleksandra Nieradki ponownie odbiło się od słupka. Niepowodzenie przerwał ponownie Zbigniew Mastalerz któremu piła niefortunnie spadła na nogę lecz na szczęście znalazła się w siatce bramki. Sam strzelec bramki po chwili miał ogromnego pecha gdyż jego strzał który miał dać mu hat-tricka trafił w słupek bramki po raz trzeci w tym meczu. Udało się jednak skompletować trzy trafienia w samej końcówce meczu. Gdy Adrian Bednarczuk uderzył w bramkarza Zbyszek przejął piłkę i z kilku metrów umieścił ją między słupkami bramki. Na tym się jednak nie skończyło, szansę po podaniu Dawida Kuszka miał Adam Chyliński. Wyszedł sam na sam z bramkarzem lecz zbyt długo zwlekał i piłka została mu odebrana.

CZARNI JELENIN - UNIA KUNICE 5:0 (1:0)

Skład:
- Ł.Bieleszczuk-
- P.Lechowicz, K.Walotka, G.Gabiga, T.Kupczyk -
- P.Zawal , A.Chyliński, P.Morek, Z.Mastalerz -
- A.Mikitiuk, A.Nieradka

Bramki:
  • Z.Mastalerz (34'; 80'; 84')
  • A.Mikitiuk (63')
  • A.Nieradka (52')
Zmiany:
~ P.Zawal - O.Winiarski(50')
~ P.Morek- D.Kuszek (80')
~A.Nieradka - Daw.Kuszek (81')
~A.Mikitiuk - A.Bednarczuk (83')

ZDJĘCIA Z MECZU

niedziela, 24 kwietnia 2011

Sparing z Chotkowem.

Po wycofaniu się z rozgrywek WKS Łaz. Czarni z pewnymi trzema punktami rozegrali mecz sparingowy z B klasową drużyną Czarnymi Chotków. W meczu wzięli udział młodzi zawodnicy jak i podstawowi. Czarni pewnie pokonali gości aż 4:0, Bramki dla Jelenina strzelali Konrad Gabiga, Wojciech Tyburski, Adrian Bednarczuk oraz Aleksander Nieradka. Dwie dobre okazje zmarnował Dawid Kuszek.

wtorek, 19 kwietnia 2011

Zadecydowała skuteczność...

W kolejnej kolejce Czarni Jelenin nie stracili punktu. Tym razem ważne spotkanie ze Spartą Mierków zakończyło się 3 punktowym dorobkiem. Czarni pewnie pokonali gości 3:0, wykorzystując stałe fragmenty gry i błędy obrońców. W bramce zabrakło Łukasza Bieleszczuka. Wspaniale zaś spisał się drugi bramkarza Arkadiusz Nieradka. Jak w każdym meczu na początku Czarni dają rywalowi szansę. Którzy stwarzają sobie akcję a zespół Jelenina od utraty bramki ratuje bramkarz. Tak było i w tym meczu, Sparta mogła otworzyć wynik już w pierwszych minutach lecz goalkeeper popisał się wspaniałą interwencją. Przez dłuższy moment gry Czarni nie opuszczali pola karnego gości, stwarzając akcję po akcji podobnie je marnując. Najdogodniejszą okazję miał Adrian Mikitiuk który z niemal trzech metrów, nieczysto trafił w piłkę i znalazła się ona w rękach bramkarza. Na własne życzenie przyjezdna Sparta dała sobie strzelić bramkę do szatni. Po faulu bramkarza na Adrianie Mikitiuku arbiter wskazał rzut karny. Do piłki podszedł sam poszkodowany i mimo wyczucia przez bramkarza, umieścił piłkę w siatce. Po przerwie Czarni mieli małe ułatwienie kiedy to drużyna przeciwna grała pod słońce. Gracze Jelenina nastawili się na grę długimi podaniami co mogło okazać się skuteczne lecz ani napastnicy ani skrzydłowi nie znali recepty na pokonanie bramkarza. Po faulu przy lewej części boiska na korzyść gospodarzy przyznano rzut wolny. Do piłki po raz kolejny podszedł Adrian Mikitiuk i pewnym strzałem pod poprzeczkę zaskoczył bramkarza Mierkowa. Styl gry nie zmienił się. Rozgrywający wciąż wrzucali piłki za obrońców, co opłaciło się w 70' minucie. Obrońcy łapali na spalone a za ich pleców wybiegł Aleksander Nieradka i Zbigniew Mastalerz. Ten pierwszy postanowił sam dopełnić formalności, wyciągnął bramkarza na bok i umieścił piłkę w siatce. Chwilę później podobna sytuacja została zmarnowana przez Aleksandra. Zmęczenie szlifującego formę po kontuzji najlepszego napastnika Czarnych wdało się we znaki. Swoją szansę po powrocie do składu dostał także Adrian Bednarczuk, dostał efektowne podanie od Pawła Morka przelobował bramkarza lecz piłka pechowo minęła słupek bramki.


CZARNI JELENIN - SPARTA MIERKÓW 3:0 (1:0)

Skład:
- A.Nieradka-
- P.Lechowicz, K.Walotka, M.Seehafer, T.Kupczyk -
- O.Winiarski, Dam.Kuszek, P.Morek, Z.Mastalerz -
- A.Mikitiuk, A.Nieradka

Bramki:
  • A.Mikitiuk (44' ; 65')
  • A.Nieradka (70')
Zmiany:
~O.Winiarski - P.Zawal (46')
~D.Kuszek - G.Gabiga (60')
~A.Nieradka - Daw.Kuszek (75')
~A.Mikitiuk - A.Bednarczuk (80')

ZDJĘCIA Z MECZU

niedziela, 10 kwietnia 2011

Wygrali lepsi!

Wielkie derby zostały rozstrzygnięte! W wyjazdowym meczu to Czarni okazali się lepsi od miejscowego KP. Goście lepiej poradzili sobie z silnym wiatrem w ostateczności pokonując Tomaszowo 1:3. Emocji nie brakowało po bramce Adriana Mikitiuka gospodarze szybko wyrównali. Lecz egzekucji na swoim poprzednim klubie dokonał Zbigniew Mastalerz strzelając dla nas dwa ważne w tym derbowym meczu gole.
Od początku wiadomo było że będzie ciężko. Gdyż pierwszą połowę Czarnym przyszło grać pod wiatr. Gospodarze wykorzystali to i za wszelką cenę chcieli strzelić bramkę na prowadzenie. Mogło się to udać już na samym początku, gdzie źle lot piłki obliczyli obrońcy Jelenina a za ich pleców wybiegł napastnik KP. Na posterunku był jednak Łukasz Bieleszczuk. Czarni po tym sygnale szybko wzięli się do roboty. Kilka rajdów lewą stroną Pawła Morka zakończyło się na faulach, gdzie poradzić z nim nie mogli sobie obrońcy. Lecz spryt środkowego pomocnika, podpowiedział mu żeby zmienić stronę. Dośrodkował, a futbolówka z wiatrem odchodząc od bramki wpadła wprost na głowę Adriana Mikitiuka który zbił piłkę do bramki. Gra Czarnych po strzelonej bramce rozluźniła się, wiedzieli że nie mogą grać długich piłek które zatrzymuje wiatr. Po faulu Czarnych w środkowej strefie gry, rzut wolny dla Tomaszowa podyktował arbiter. Odległość nie zapowiadała niebezpieczeństwa pod bramką. Lecz mocno uderzona futbolówka powędrowała z wiatrem, gdzie odbiła się rykoszetem od zawodnika Jelenina i wpadała do bramki. Po wyjściu na remis Czarni stracili inicjatywę, kilka strzałów z dystansu minęło się z bramką CJ. Jeszcze w końcówce szansę mieli Adrian Mikitiuk który mógł powtórzyć kopię bramki i Piotr Lechowicz któremu na pustą bramkę piłkę z głowy ściągnął bramkarz, podobnie jak w poprzedniej akcji. Po zmianie stron słowo już tylko należało do przyjezdnych. Drużyna Tomaszowa nie mogła nic zdziałać swoim stylem gry, gdyż długie piłki na szybkich napastników przerywał niesforny wiatr. Czarni natomiast grali swoje. Dobre wyjście za obrońców Oskara Winiarskiego mogło przynieść Czarnym prowadzenie. Podał przed bramką do Pawła Morka a ten z bliskiej odległości, oddał zbyt silny strzał który poszybował nad bramką. Silny wiatr napędzał tylko żagle. Czarni z każdych stron atakowali bramkę Tomaszowa, wszystko jednak przerywali doświadczeni obrońcy. Sposób na dawnych kolegów znalazł Zbigniew Mastalerz. Po dobrym podaniu Piotra Lechowicza w swoim stylu pokonał bramkarza KP. Oddając strzał w długi róg, wprawił w euforię kibiców Jelenina! Czarni wprowadzili kilku świeżych i młodych zawodników i do ostatniego gwizdka starali się nie popełnić błędów. Napięcie jednak opadło, gdy kolejny strzał w długi róg Zbyszka powędrował do siatki. Kilka minut później arbiter odgwizdał koniec meczu w kibice wraz z zawodnikami mogli się cieszyć ze zdobytych punktów. Śpiewając sto lat i podrzucając Łukasza Bieleszczuka z okazji jego 26 urodzin.


KP TOMASZOWO - CZARNI JELENIN 1:3 (1:1)

Skład:
- Ł.Bieleszczuk-
- P.Lechowicz, G.Gabiga, K.Walotka, M.Seehafer -
- O.Winiarski, P.Morek, A.Chyliński, Z.Mastalerz -
- A.Mikitiuk, A.Nieradka

Bramki:
  • A.Mikitiuk (18')
  • Z.Mastalerz (71' ; 84')
Zmiany:

~A.Nieradka - K.Gabiga (75')
~
A.Chyliński - D.Kuszek (81')
~O.Winiarski - D.Kuszek (84')

Komentarz dodany przez administratora 20 marca 2011 22:49

Virus pisze...

Spokojnie! Nie zapominajmy że Zbyszek nie grał z nami sparingów. Zagrał może dwa. Wiadomo on jest przyzwyczajony do innej gry gdzie rolę miała taktyka i o grze decydował trener. Potrzeba czasu żeby wkomponował się w drużynę. Jeszcze pokaże na co go stać zobaczycie! I w meczu z KP doprowadzi nas do zwycięstwa!

sobota, 9 kwietnia 2011

Wielkie Derby!

Już dziś o godzinie 16 na boisku w Tomaszowie. Na przeciw siebie staną dwie silne jedenastki, które walczą w tym sezonie o awans. W hicie kolejki Czarni Jelenin udadzą się do Tomaszowa gdzie stawią czoła miejscowemu KP. Wszyscy czekaliśmy na to spotkanie, atutem gospodarzy jest własne boisko gdzie nie przegrali jeszcze meczu. Miejmy nadzieję że, Czarni sprawią niespodziankę. A widowisko przyciągnie sporo kibiców mimo pogody. Dziś 26 urodziny obchodzi Łukasz Bieleszczuk dobrze było by w dzień urodzin zachować czyste konto i cieszyć się ze zdobytych punktów!

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO ŁUKASZ!!!

niedziela, 3 kwietnia 2011

Przerwana passa Delty.

Czarni Jelenin na swoim stadionie przerwali dobrą passę Sieniawskiej Delcie, która była niepokonana przez 7 kolejek. Czarni po szybko straconej bramce wzięli się do roboty i w 15 minut ustalili wynik meczu. Fatalnego pecha mieli młodzi zmiennicy Jelenina. Którzy mogli dobić gości lecz brak doświadczenia lub pech stanął im na drodze. W ostateczności Czarni pokonali Deltę 3:1.

Mecz obie drużyny rozpoczęły minutą ciszy. Uczcili pamięć zmarłego działacza Stanisława Włosińskiego. Nikt nie spodziewał się takiego przebiegu sprawy. Bo już w pierwszych minutach po błędzie Kamila Walotki który nie trafił czysto w piłkę padła bramka dla Delty. Jeszcze niepotrzebnie ręką futbolówkę miał zamiar wybić Tomasz Kupczyk który otrzymał żółtą kartkę. Nie straconej bramki żałowali Czarni, ale właśnie tej kartki jaka eliminuje z dalszej gry Tomasza który osłabi drużynę w derbowym meczu z KP. Na twarzach kibiców smutek nie zawitał na dłużej. Szybko w odpowiedzi poszli gospodarze. Aleksander Nieradka przedłużył głową do Adriana Mikitiuka, ten w swoim stylu uderzył w długi róg bramki dając remis swojej drużynie. Duet napastników popisał się także przy kolejnej bramce. Aleksander "wyłożył" na szesnasty metr koledze a najlepszy strzelec drużyny z lewej nogi, nie przyjmując, huknął na bramkę gości dając drużynie prowadzenie. Współpraca trwała na dobre. Za dwie asysty to Adrian odwdzięczył się Aleksowi który udowodnił że, on też potrafi zdobywać ładne bramki. Uderzył z dystansu tym samym podwyższył prowadzanie. Po zmianie stron Czarni zdominowali przyjezdnych. Lecz fatum ciążyło nad zawodnikami Jelenina. Najpierw duet strzelców z pierwszej połowy wyszedł sam na sam z bramkarzem. Adrian źle dograł do Aleksandra który nie zdołał opanować piłki i został uprzedzony przez obrońców. Chwilę później dobrej okazji nie wykorzystał ponownie Mikitiuk, którego strzał trafił w bramkarza. Szansę na zdobycie gola miał także Piotr Lechowicz po dośrodkowaniu na piątym metrze niepotrzebnie przyjmował piłkę którą odebrali mu obrońcy. Delta kończyła w 10, po drugiej żółtej kartce boisko opuścił strzelec bramki za dyskusje z arbitrem. Od tej pory Czarni mieli sporą przewagę. Drużynę Jelenina w ataku wzmocnili świeży rezerwowi. Których ambicje było widać już po samym wejściu. Najpierw sam na sam miał Konrad Gabiga lecz jego nieprzyjemny strzał trafił w bramkarza który potrzebował pomocy medycznej. Czarni stale napierali. Przy kolejnej akcji wyszło aż czterech zawodników Jelenina na samego goalkeepera Delty. Lecz Paweł Morek zamiast strzelać niepotrzebnie podał do Dawida Kuszka i sędzia boczny wskazał spalony. Chwile później Czarni mogli mówić o wielkim pechu. Ponownie dośrodkowanie Pawła Morka nie zdołał przejąć Konrad Gabiga lecz za nim był ustawiony Dawid Kuszek ale z najbliższej odległości posłał piłkę nad bramką. "Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem". Kolejną dobrą "setkę" zmarnował Konrad Gabiga próba lobowania bramkarza nie powiodła się i piłka powędrowała nad bramką. Nie ma co obarczać młodych zawodników byli w tym meczu bardzo aktywni stwarzali sobie dobrze okazje jak i reszta całej drużyny. Czarni zagrali jedno z najlepszych spotkań.

CZARNI JELENIN - DELTA SIENIAWA Ż. 3:1

Skład:
- Ł.Bieleszczuk-
- P.Lechowicz, K.Walotka, M.Seehafer, T.Kupczyk -
- P.Zawal, Dam.Kuszek, P.Morek, Z.Mastalerz -
- A.Mikitiuk, A.Nieradka

Bramki:
  • A.Mikitiuk (21' ; 29')
  • A.Nieradka (35)
Zmiany:
~P.Zawal - O.Winiarski (55')
~T.Kupczyk - G.Gabiga (65')
~A.Nieradka - K.Gabiga (70')
~Dam.Kuszek - Daw.Kuszek (75')

GALERIA Z MECZU

sobota, 26 marca 2011

Łatwy spacerek...

W kolejnej kolejce Czarni Jelenin w wyjazdowym spotkaniu rozgromili Husarię Dzietrzychowice aż 0:9. Wszystko ułożyło się tak jak być powinno, Czarni mieli zagrać bezbłędnie i tak się stało. Efektem tego był wynik. Wygraną drużyna dedykuje zmarłemu działaczowi, Stanisławowi Włosińskiemu.

Wynik spotkania otworzył Adrian Mikitiuk, wykorzystując aktywność Zbigniewa Mastalerza. Przejął dośrodkowanie i łatwo pokonał bramkarza gospodarzy. Kolejną bramkę dołożył Paweł Morek z niewielkimi problemami przyjął piłkę i wpakował do pustej bramki. Swoją pierwszą bramkę w barwach Jelenina zdobył Zbigniew Mastalerz, przyjął na klatkę dośrodkowanie i z prostego podbicia uderzył w długi róg bramki. Do przerwy dwa gole dołożył jeszcze Adrian Mikitiuk. Strzelając podobnie jak pierwszą bramkę, po efektownym podaniu Zbyszka. Przy zmianie stron gola dołożył czwarty raz w tym meczu, Mikitiuk. Zbijając głową mocne dośrodkowanie. Przy stanie 0:6 Husaria musiała kończyć w 10. Drugą żółtą kartkę za dyskusje dostał stoper gospodarzy. Po wykorzystaniu wszystkich zmian drużyna ponownie ożyła. Dwoma dobrymi asystami popisał się Konrad Gabiga, podając Aleksandrowi Nieradce który nie miał problemu z wykończeniem. Ostatnią bramkę strzelił Dawid Kuszek, uderzeniem w długi róg po raz kolejny ustalił wynik meczu.

HUSARIA DZIETRZY. - CZARNI JELENIN 0:9 (0:5)

Skład:
- A.Nieradka-
- P.Dominik, G.Gabiga, M.Seehafer, T.Kupczyk -
- O.Winiarski, Dam.Kuszek, A.Chyliński, Z.Mastalerz -
- A.Mikitiuk, P.Morek

Bramki:
  • A.Mikitiuk (13' ; 32' ; 40' ; 58' )
  • P.Morek (21')
  • Z.Mastalerz (25')
  • A.Nieradka (81' ; 84')
  • Daw.Kuszek (88')
Zmiany:
~O.Winiarski - P.Zawal (55')
~P.Morek - A.Nieradka (60')
~A.Mikitiuk - K.Gabiga (70')
~Z.Mastalerz - Daw.Kuszek (80')

GALERIA Z MECZU
Wczoraj o godzinie 19.00 zmarł Stanisław Włosiński. Człowiek wiązany z Czarnymi od wielu lat. Kibic, działacz który od dłuższego czasu pomagał klubowi. Wzorowo uczestnicząc w zebraniach oraz meczach, przykładał się do remontów oraz budowy infrastruktury. Dziś na pewno zabraknie tego człowieka.

"Rodzinie i przyjaciołom składam wyrazy głębokiego współczucia. "

niedziela, 20 marca 2011

Motywująca bramka

Ostra walka, tak właściwie można scharakteryzować dzisiejsze spotkanie Jelenina ze Stalą Jasień. W meczu drugiej kolejki Czarni pokonali Stal 4:1. Rezultat nie jest odpowiedzą na to co działo się na boisku. To goście zdobyli pierwsi bramkę a Czarni odwalili kawał dobrej roboty aby ten mecz wygrać. Na wynik meczu znacznie wpłynęły dobre zmiany i roszady.

Czarni mieli trudności z narzuceniem rywalowi swojego stylu gry. Próbowali więc akcji skrzydłami, lecz dośrodkowania nie były zbyt skuteczną metodą na zdobycie bramki. Zbyt duże skupienie w grze ofensywnej nie przyniosło efektów. Czarni szybko stracili gola. Po akcji prawą stroną boiska gdzie nieupilnowany napastnik wykorzystał wyjście z bramki Łukasza Bieleszczuka i zdobywając bramkę dla Stali. Czarni szybko wzięli się za odrabianie strat. Najpierw po dobrym podaniu Pawła Morka szansę na zdobycie gola miał Adrian Mikitiuk lecz trafił w bramkarza. Chwilę później po strzale tego samego zawodnika Czarni zdołali wyrównać wynik przed przerwą w meczu. Można było dopatrzeć się gola samobójczego gdyż to piłkę do bramki skierował obrońca, praktycznie futbolówka i tak znalazła by się w siatce gdyż stoper Stali wbił ją z linii bramkowej. Po zmianie stron Stal za wszelką cenę chciała udowodnić że sprawią w tym meczu jeszcze psikusa gospodarzą. I tak się stało, ponownie dośrodkowanie gości z prawej strony trafiło wprost pod nogi napastników którzy skierowali piłkę do bramki. Lecz czujny arbiter podniósł chorągiewkę wskazując spalony. Czarni nie mogli dopuszczać do takich sytuacji, prezes Krzysztof Nieradka zdecydował się na zmianę. Zdjął z boiska najlepszego strzelca drużyny Aleksandra Nieradkę który wrócił po kontuzji wpuszczając Damiana Kuszek, zaś do przodu przesunął Pawła Morka. Efekty było już widać przy bramce na prowadzenie dla Czarnych. Rajd Pawła Morka lewą stroną przypieczętował bramką Adrian Mikitiuk wykorzystując wspaniałe podanie kolegi i z kilku metrów pokonał bramkarza. Wspomniany wcześniej prezes Krzysztof Niekadka miał nosa do kolejnych dwóch zmian. Najpierw prowadzanie podwyższył wprowadzony do gry Patryk Zawal który zabrał się z piłką, wyprzedził obrońców i wspaniałym lobem przerzucił bramkarza. (Tym samym pokazując kolegą z drużyny jak powinni zrobić to tydzień temu.) Potem wynik meczu ustalił Dawid Kuszek który po podaniu od Adriana Mikitiuka "szczupakiem" pokonał bramkarza Jasienia. Wynik jest dobrą zapowiedzią przed zbliżającymi się meczami derbowymi. Dobrym prognostykiem jest to że, goli w Czarnych nie strzelają jedynie napastnicy ale inni zawodnicy jak i rezerwowi a przede wszystkim młodzi.

CZARNI JELENIN - STAL JASIEŃ 4:1 (1:1)

Skład:
- Ł.Bieleszczuk-
- P.Lechowicz, K.Walotka, M.Seehafer, T.Kupczyk -
- O.Winiarski, P.Morek, A.Chyliński, Z.Mastalerz -
- A.Mikitiuk, A.Nieradka

Bramki:
  • A.Mikitiuk (39' ; 62')
  • P.Zawal (71')
  • D.Kuszek (80')
Zmiany:
~O.Winiarski - P.Zawal (54')
~A.Nieradka - D.Kuszek (60')
~P.Morek - D.Kuszek (75')
~P.Lechowicz - G.Gabiga (75')

GALERIA Z MECZU

niedziela, 13 marca 2011

"Nie zdobylismy jednego punktu tylko stracilismy dwa."

Czarni Jelenin nie zdołali pokonać na własnym stadionie Faxa Bieniów. Mimo lepszej gry i walki zremisowali ten mecz 1:1. Nie wykorzystując tego że, lider rozgrywek zremisował z Garbarnią 2:2. Mimo przewagi przez całe spotkanie i większej ilości okazji żaden z zawodników Jelenina nie potrafił zmieścić miłki między słupkami. Bramkę dla Czarnych zdobył jedynie Oskar Winiarski.
Już od pierwszych minut przewaga Jelenina była widoczna gołym okiem. Dobrą okazję na otwarcie wyniku miał Adam Chyliński lecz jego strzał z rzutu wolnego minął się z słupkiem. Fax wykorzystując nieporadność gospodarzy, poszedł z kontrą. Jeden z obrońców Czarnych poślizgnął się nie zdążając za akcją a napastnik Bieniowa uderzył piłkę nad Łukaszem Bieleszczukiem lecz ta odbiła się od słupka. Kibice Jelenina nie czekali długo, bo chwilę później akcję dobrze zamknął Oskar Winiarski. Oszukał obrońcę i uderzył na bramkę, bramkarz popełnił fatalny błąd puszczając piłkę pod rękami. Prowadzenie mógł podwyższyć Kondrad Gabiga lecz jego strzał trafił w poprzeczkę bramki a chwilę potem dostał żółtą kartkę za faul na bramkarzu. Po zmianie stron nie było powodów do zadowolenia. Czarni seryjnie marnowali okazje z których mogły paść łatwe bramki. Po nieudanej pułapce ofsajdowej Faxa dwóch zawodników Jelenina wyszło sam na sam z bramkarzem gości. Kondrad Gabiga fatalnie podał do Oskara Winiarskiego i ten w starciu z bramkarzem uderzył piłkę obok słupka. Po tak zmarnowanej okazji goście szybko strwożyli sobie okazję, obrońcy zagrali piłkę do napastników przy których został jedynie Marcin Seehafer. Nie dał rady zatrzymać rywala którzy pokonując Łukasza Bieleszczuka doprowadzili do remisu. Niemoc ta sprawiła że trener musiał dokonać zmienię. W miejsce Patryka Zawala wszedł Damian Kuszek który chwilę później przepięknie zagrał do Piotrka Lechowicza, ten zaś postanowił przelobować bramkarza lecz zbyt mocno uderzona futbolówka powędrowała centymetry nad poprzeczką. Ładnych podań nie brakowało w meczu, zabrakło jednak wykończenia. Najlepszym przykładem tego była wrzutka w pole karne Zbigniewa Mastalerza gdzie znalazł się Adrian Mikitiuk. Niestety nawet najlepszy strzelec Jelenina nie potrafił z najbliższej odległości skierować piłki do siatki. Szybko jednak mógł odkupić swoje winy. Po podaniu od Konrda Gabigi wyszedł sam na sam z bramkarzem lecz i tym razem zmarnował dogodną sytuację, piłkę przerzucił nad nim a ta jak na złość minęła światło bramkowe. Jeszcze w końcówce bohaterem meczu zostać mógł Marcin Seehafer ale także ten doświadczony zawodnik przestrzelił bramkę.

CZARNI JELENIN - FAX BIENÓW 1:1 (1:0)


Skład:
- Ł.Bieleszczuk-
- P.Lechowicz, K.Walotka, M.Seehafer, T.Kupczyk -
- O.Winiarski, Z.Mastalerz, A.Chyliński, P.Zawal -
- A.Mikitiuk, K.Gabiga

Bramki:
  • O.Winiarski 21'
Zmiany:
~P.Zawal - D.Kuszek (65')
~O.Winiarski - G.Gabiga (70')

GALERIA Z MECZU

Inauguracja

Już dziś o godzinie 14 zawodnicy Czarnych Jelenin rozegrają swoje pierwsze inauguracyjne spotkanie. Na stadionie w Jelenine zagości FAX Bieniów który będzie pierwszym rywalem Czarnych. Czarni są znakomicie przygotowani do rundy. W lidze halowej awansowali do I ligi, na sztucznej murawie w Turnieju zdobyli I miejsce oraz rozegrali 6 sparingów w których z boiska schodzili pokonani tylko raz. W składzie dokonano kilka zmian. Transfery sprawiły że obrona uległa całkowitej zmianie. Tomasz Kupczyk, Gerard Gabiga i Marcin Seehafer będą odpowiedzialni za stracone bramki w tym sezonie. Na swoim miejscu pozostanie jedynie Kamil Walotka. Do linii bramkowej powróci uwielbiany przez kibiców Łukasz Bieleszczuk. Który jeszcze pół roku temu popisywał się swoimi interwencjami przy rzutach karnych i nie tylko. Jednak największym zaskoczeniem jest transfer Zbigniewa Mastalerza zawodnika KP Tomaszowo który był jednym z najlepszych strzelców przeciwnika. W meczu z KP Zbyszek strzelił dwie ważne bramki po których drużyna Tomaszowa zremisowała z Jeleninem 2:2. Do składu wrócą Piotr Lechowicz po odbyciu służby wojskowej, Kamil Bendiuł po kontuzji oraz Arkadiusz Nieradka który wznowił treningi.

TOMASZ KUPCZYK
ur. 25.09.91 Żagań
skąd: MSK Czarni Żagań


ZBIGNIEW MASTALERZ
ur. 12.06.83 Nowa Sól
skąd: KP Tomaszowo


GERARD GABIGA
ur. 09.06.88 Nowa Sól
skąd: KS SPROTAVIA II


MARCIN SEEHAFER
ur. 14.09.73 Szprotawa
skąd: WKS ŁAZ


ŁUKASZ BIELESZCZUK
ur. 09.04.85 Żagań
skąd: KS SPROTAVIA


Przypuszczany skład: