niedziela, 16 sierpnia 2009

Inauguracja! Beniaminek lepszy od weterana.

Wielką niespodziankę sprawili Czarni Jelenin swoim kibicom na inauguracje sezonu. Beniaminek wygrał z Błękitnymi Świdnica 3:2 prowadząc dość długo trzema trafieniami. Trener miał do dyspozycji prawie optymalny skład brakło tylko i aż Marcina Sechafera oraz Grzegorza Morka który będzie dostępny dopiero na 3 kolejkę.

Tuż przed rozpoczęciem meczu Czarni zostali nagrodzeni pucharem za awans do klasy okręgowej przez LZPN. Kapitanowi drużyny Adrianowi Mikitiukowi puchar wręczył przedstawiciel związku P. Sawicki. (na zdjęciu wręczenie pucharu kapitanowi drużyny.) Na pierwszy gwizdek kibice czekali długo, aż w końcu się doczekali aby móc wspierać swoją drużynę CJ. Gospodarze starali się jak najdłużej utrzymać przy piłce. W pierwszych minutach jużmożna było dostrzec że miedzy jedna drugą drużyną nie było sporych różnic. Beniaminek grał na poziomie rywala. Początkowe akcje stworzyli Błękitni strzał z dystansu obronił Łukasz Bieleszczuk przy dobitce także nie miał problemów. Czarni wzięli się do roboty kilka akcji boczną stroną boiska na której spisywał się znakomicie Sebastian Nieradka lecz napastnicy bez dobrego wykończenia. Świdnica wychodziła z kontrą ale odbiór piłki lub niegroźny faul na przedpolu przerywał gościom akcje. Pierwsi bramkę zdobyli Czarni. Piękne przekątne podanie Pawła Morka do Aleksandra Nieradki sprawiło ,że ten drugi znalazł się na pozycji sam na sam i strzałem po ziemi zaskoczył bramkarza Świdnicy. Radość kibiców trwała 3 minuty po czym stała się większa. Po faulu na Adrianie Mikitiuku do piłki podszedł sam poszkodowany. Z 20' merów uderzył silnie w bramkę powiększając prowadzenie swojej drużyny(zdjęcie po prawej.) Czarni wykorzystali moment gdy Świdnica opadła z sił. Wrzutka strzelca drugiej bramki w pole karne mogła podwyższyć prowadzenie gdyby do siatki trafił Aleks Nieradka następnie dobijał Patryk Zawal lecz stoper Błękitnych wybił piłkę z linii bramkowej. Jeszcze przed gwizdkiem bramkę do szatni mógł zdobyć Marcin Nowaczyk przepięknym strzałem z 40 metrów trafił w poprzeczkę. Czarni zeszli na przerwę aby po 15' minutach pokazać ,że znowu są w gazie. Zaraz po rozpoczęciu drugiej osłony meczu. Akcję lewą stroną przeprowadził Patryk Zawal. Podał do znakomicie spisującego się Aleksandra który oszukał obrońcę i z kąta uderzył na bramkę. Bramkarz opuścił ręce i pozostało mu wyciągnąć piłkę z siatki. (na zdjęciu cieszący się ze zdobycia bramki Aleksander Nieradka.) Nikt nie spodziewał się takiego wyniku. Gdy zawodnik gospodarzy leżał na murawie a jego kolega z drużyny który był przy piłce wybił ją na aut, po czym piłkarze Świdnicy nie zagrali "fair play" i nie oddali futbolówki. Czarni dokonali kilku zmian w obronie i pomocy, głównie skupili się na grze defensywnej. Zawziętość przyjezdnych zmusiła drużynę Jelenina do agresywnej gry. Kilka żółtych kartek pokazał arbiter w tym meczu. W jednym ze stałych fragmentów gry Błękitni mieli okazję z rzutu wolnego. Źle ustawiony mur Czarnych i mocno uderzona piłka trafiła do siatki Łukasza Bieleszczuka. Dość szybko wpadła także druga bramka, po strzale z dystansu napastnika Błękitnych piłka powędrowała kozłem i przeskoczyła bramkarza Czarnych który zbyt szybko się rzucił. Po strzeleniu bramki kontaktowej Czarni się przebudzili. Składne akcje zawodników Jelenina, raz wprowadzony do gry Dawid Szpalerski przestrzelił bramkę a zaraz po nim Paweł Morek mógł dołozyć trafienie lecz został sfaulowany. Adrian Mikitiuk który miał na kącie żółta kartkę indywidualną akcją wtargnął w pole karne, położył bramkarza lecz piłka uciekła mu za linię końcową boiska. Z takiego przebiegu sytuacji puściły mu nerwy i wykopał piłkę po gwizdku. Przeprosił sędziego i obrońców po czym pobiegł za piłką. Lecz gdy wrócił na boisko sędzia ukarał go drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną. Czarni musieli się bronić w 10 -tkę. Lecz dwa rzuty rożne na korzyść Błękitnych nie zainicjowały remisem. Po czym spotkanie skończyło się wynikiem 3:2 z dorobkiem 3 pierwszych punktów i miejmy nadzieje ,że nie ostatnich. Na koniec wszyscy kibice wstali i krzycząc Dziękujemy! Dziekujemy...! Nagrodzili swoich piłkarzy oklaskami, którzy odwdzieczyli się wynikiem i brawami w stronę dopingujących.


CZARNI JELENIN-BŁĘKITNI ŚWIDNICA 3:2 (2:0)

Skład:

-Ł.Bieleszczuk -
-P.Dominik,
K.Walotka, Art.Nieradka, K.Bendiuł-
-
P.Zawal, P.Morek, M.Nowaczyk, S.Nieradka-
-Aleks.Nieradka,
A.Mikitiuk

Bramki:
  • Aleksander Nieradka (33' ; 50')
  • Adrian Mikitiuk (36')

Zmiany:

S.Nieradka ~ D.Szpalerski (70')
P.Zawal ~ Ark.Nieradka (75')
P.Morek ~ W.Tworek (85')

Widzów:
około 250

6 komentarzy:

Czarni ! pisze...

To było coś pięknego. Chłopaki stanęli na wysokości zadania, bardzo ładny mecz. Oby tak dalej!!
PS. Pozdrawiamy Husarie,Lipinki,Mierków,Pożarów. Sparingi to nie wszystko.

wierny kibic pisze...

Błękitni nie istnieli. Bravo Bravo Czarni. A że tak spytam panowie z Dzietrzychowic, Pożarowa... itd. Czemu teraz nie komentujecie? Miały być takie baty słyszałem.

Anonimowy pisze...

to ze blekitni nie istnieli to przesada. ale wielkie brawa dla Czarnych :) już dawno nie wiedzialem zeby chlopaki tak sie nabiegali.

a co do panow z pozarowa, mierkowa, lipinek itp. to napewno czekaja az przegramy najblizszy mecz wtedy napewno cos napisza.

Anonimowy pisze...

witam jestem z druzyny dzietrzychowic.brawo brawo. gratuluje zwyciestwa:) nic nie piszemy bo cale te gadanie zaczął ktos z jelenina na naszej stronie wypisujac ze spadniemy itp. i ze graliscie juniorami i takie tam. o nic nie pytalismy a ktos z jelenina takie tezy wystawial. nigdy nikt chlopakom z jelenina nie zyczyl zle, wrecz przeciwnie grajcie wygrywajcie,to wasza sprawa to wy zbieracie doswiadczenie z nowej ligi tak jak i my, pierwszy mecz do przodu tak jak i my ale trzeba pamietac ze liga jest dluga i jedno zwyciestwo mistrzami was jak i nas nie robi. grajcie swoje. pozdrawiam.

Anonimowy pisze...

WITAM jestem z pożarowa.nikt nie czeka na wasze porażki,wręcz przeciwnie.Gratulacje za zwycięstwo. sprężyliście się co dało efekt. na baty też przyjdzie czas.jedna prośba-więcej obiektywizmu w ocenach meczów.pozdrawiam

BOSS pisze...

Witam. Wszytkich fanów piłki nożnej. Szaczunek dla chłopaków z Dzietrzychowic i Pożarowa, może czas zakończyć te głupie wpisy na stronkach. Euforia wielka po zwycięstwie, ale jeszcze 14 meczy. Jednak nawet gdyby to było jedno zwycięstwo, to warto było wejść i zagrać ten mecz. Tylu kibiców, takie emocje, doping, bramki, było wszsytko co kibic kocha. Pozdrowienia dla wszystkich i powodzenia w następnych meczach!!