niedziela, 24 maja 2009

Rezerwy Górą.

Kolejny mecz wyjazdowy,
A Czarni wciąż mają problemy
kadrowe. Tym razem w Grabiku,
Czarni ledwie skompletowaną
jedenastką wygrali mecz walcząc
do ostatniej kropli potu.
W ostateczności wynik 2:3
zapewnił Jeleninowi ważne 3 pkt.


Ekstremalnym składem trener dysponował podczas
meczu. Kontuzje, Problemy rodzinne oraz praca
trzy czynniki które blokują piłkarzy przed grą.
Czy w okręgówce będzie miejsce na takie
niespodzianki?

Po gwizdku rozpoczynającym mecz Czarni ruszyli na
połowę Sparty. Próbowali przetrzymać gospodarzy
na ich polu, już po kilku minutach wspaniała wrzutka
Grzegorza Szpalerskiego w pole karne
odbiła się za obrońcami. Patryk Zawal w swoim stylu
poszedł do końca, piłka z kozłowała nad bramkarzem
po czym trafił do pustej bramki. Sparta za wszelką cenę
dążyła do wyrównania lecz niepewne strzały nie znalazły
drogi do bramki. Czarni nie zaprzestali dążyli do zdobycia
kolejnej bramki. Kamil Bendiuł zagrał piłkę w pole karne
obrońca Grabika nie zdołał opanować piłki kiedy
Dawid Szpalerski zgarnął piłkę nie zdołał przełożyć
na swoją lepszą nogę i uderzył na bramkę. Jedną z
lepszych akcji tego meczu przeprowadził Kamil Bendiuł
Lewą stroną minął kilku graczy i tuż przy linii mógł zagrać
na jedenasty metr Arturowi Nieradce lecz wrzucił
piłkę do której nie zdołał dojść Piotr Lechowicz.

Druga połowa nie była lepsza w wykonaniu Jeleninian.
Po zmianie połów Czarni stracili rytm gry.
Strzały na bramkę stanowczo nie wychodziły zawodnikom.
Sparta wykorzystała okazje, próby wyprowadzenia akcji
zostały przerywane przez obrońców gdyż piłki były
wybijane. W jednej z akcji dobra interwencja Pawła Dominika
broniącego bramki trafiła za bramkę. Tym sposobem Sparta
wywalczyła rzut rożny. Po czym wrzucona futbolówka,
trafiła na głowę niepilnowanego zawodnika a ten zdobył
bramkę. Czarni musieli podwyższyć prowadzenie.
Gdyby strzał Waldemara Tworka z jedenastego metra nie
poszybował nad bramką Czarni nie musieli by grać w
strachu przed wyrównaniem. Sparta nabrała wiatru w
żagle przeprowadzili akcje środkiem pola kopnięta piłka
minęła Kamila Walotkę a za jego plecami znajdował się
zawodnik który wyszedł na czystą pozycje i strzelił po
długim rogu. Czarnym nic już nie pozostało jak indywidualna
akcja Marcina Sechafera Który przeszedł od połowy
całe boisko zagrał piłkę na dwa metry przed bramkę
gdzie czekał już ustawiony Dawid Szpalerski po czym
dobił piłkę do pustej bramki.


SPARTA GRABIK-CZARNI JELENIN 2:3 (0:2)

Skład:

-P.Dominik, -K.Walotka, M.Sechafer, K.Bendiuł, G.Szpalerski
-P.Zawal, A.Nieradka, P.Lechowicz, D.Kuszek
-D.Szpalerski, W.Tworek

Bramki:
  • Patryk Zawal (3')
  • Dawid Szpalerski (35'; 73')

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Nie wystarczy tylko biegać lub trochę się starać, z naszym herbem na sercu trzeba zapierdalać

Virus pisze...

Kamil Walotka zaliczył drugie okienko w swoim sezonie:)

Anonimowy pisze...

http://change.menelgame.pl/change_please/4853363/

Wbijać ;))