przyjechało do Jelenina.
Gdzie w derbach musieli
uznać wyższość rywala.
Czarni wygrali mecz
strzelając dwie bramki,
w końcówce goście zdobyli
kontaktową bramkę
na otarcie łez.
Czarni jak i trener bardzo się bali tego spotkania.
Za kartki pauzował Aleksander Nieradka co
było wielkim problemem w linii napastników.
Od pierwszej minuty Czarni zaczęli atakować,
bramkarz miał sporo pracy bo już w 5' minucie
bronił strzał Piotra Lechowicza. Po chwili ten sam
zawodnik miał stu procentową akcje lobując bramkarza
lecz zbyt mocno podciął futbolówkę i ta trafiła w górną siatkę.
Piłkarze obu stron grali agresywnie częste faule i
przepychanki w walce o piłkę trzymały się jednych i drugich.
KP nie potrafiło oddać celnego strzału na bramkę.
A czarni musieli to wykorzystać. Przeprowadzili piękną akcje.
Do prostopadłej piłki zdołał dobiec Paweł Czura zawahał się
ze strzałem i efektownie podał w pole karne Patrykowi Zawal,
ten już tylko dopełnił formalności i strzelił gola na prowadzenie.
Trybuny zawrzały strona gospodarzy cieszyła się jak mogła.
Natomiast goście domagali się spalonego obwiniając sędziego.
Czarni próbowali jeszcze kilku sposobów na strzelenie bramki.
Pierwsza połowa zupełnie należała do gospodarzy.
Po przerwie Tomaszowo zagrało ambitniej co trzeba
przyznać po waleczności jak i agresywnej grze.
Jeden z zawodników wślizgiem nieprzepisowo potraktował
strzelca bramki dla Czarnych Jelenin Patryka Zawala,
ten zaś nie opanował emocji i po gwizdku kopnął gracza.
Za co został ukarany czerwonym kartonikiem.
Drugą połowę CJ grali w dziesiątkę. Co ułatwiło
KP swobodę na boisku i rozgrywanie piłki.
Dużo strzałów oddali Tomaszowianie na bramkę
gospodarzy. Dwa z nich nawet ocierały się o słupek.
Lecz doświadczenie Łukasza Bieleszczuka przeważało
marzeniom na strzelenie bramki przez graczy gości.
Na 20' min. do końca trener Andrzej Wawer
Wprowadził do gry Arkadiusza Nieradkę który wrócił do
gry po kontuzji kolana. Miał swoje okazje na podwyższenie
prowadzenia lecz bul który odczuwał przeszkadzał mu
w pełni biegać. Ale nie stał się nieprzydatny spryt który
mu pozostał po wieloletnim graniu w ataku pomógł mu.
Dostał podanie za obrońców, zasłonił się, ruszył za piłka
i kiedy był już przed bramkarzem przelobował go,
goalkeeper brutalnie wszedł mu i ponowił kontuzję kolana.
Lezący na murawie Arkadiusz nie widział już jak piłka
tocząca się wpada do bramki, uświadomił sobie dopiero jak
usłyszał wrzawę na trybunach a koledzy z drużyny
rzucili się na niego w geście zachwytu i pomogli znieść
z boiska gdzie zasięgną pomocy medycznej.
Do końca zostały już tylko sekundy Czarni odpuścili już
walkę. Po faulu przed polem karnym na zawodniku
KP zawodnik ustawił piłkę i uderzył na bramkę.
Łukasz Bieleszczuk nie zdołał obronić strzału gdyż był
zasłonięty przez mur. Lecz i tak został jednym
z bohaterów tego spotkania. Strony KP
buntowali się i prowokowali piłkarzy Jelenina.
Wnet na boisko wbiegli kibice gospodarzy
i doszło do przepychanek.
CZARNI JELENIN - KP TOMASZOWO 2:1(1:0)
Skład:
- Ł.Bieleszczuk - K.Bendiuł, K.Walotka,M.Sechafer, P.Dominik
-P.Czura , Art.Nieradka, M.Nowaczyk, P.Zawal
- W.Tworek, P.Lechowicz
Bramki:
- Patryk Zawal (19')
- Arkadiusz Nieradka (81')
Zmiany:
W.Tworek ~ Ark. Nieradka (70')
P.Lechowicz ~ D.Szpalerski (84')
Ark.Nieradka ~ G.Szpalerski (89')
Kartki:
Patryk Zawal
W.Tworek ~ Ark. Nieradka (70')
P.Lechowicz ~ D.Szpalerski (84')
Ark.Nieradka ~ G.Szpalerski (89')
Kartki:
Patryk Zawal